Forum sportowe, dyskusyjne - Sport Twoją Pasją Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Polecane strony:


Poprzedni temat «» Następny temat
Naderwane ścięgno achillesa
Autor Wiadomość
czika 

Dołączyła: 03 Paź 2012
Posty: 8
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2012-10-03, 23:30   Naderwane ścięgno achillesa

Niedawno podczas biegania naderwałam sobie ścięgno achillesa. Odpuściłam sobie bieganie na jakiś czas, aż dolegliwości ustąpią. I tak też się stało. Od kilku dni znowu zaczęłam biegać, ale czuję ból już po kilkuset metrach, nie tak silny, jak wcześniej, ale dokucza i uniemożliwia bieganie. Czy są jakieś żele, które mogłyby mi pomóc? Czy już tylko lekarz mnie czeka?
 
 
yellow 

Dołączyła: 05 Paź 2012
Posty: 1
Skąd: Leżajsk
Wysłany: 2012-10-05, 21:31   

Ja bym się wybrała do lekarza ze względu na to że jestem bardzo przezorna i nigdy nie bagatelizuję takich rzeczy, zwłaszcza jeśli chodzi o coś tak poważnego jak o Achillesa.
Naderwane ścięgno może się leczyć bardzo długo...
 
 
Tekko 

Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 2
Skąd: wawa
Wysłany: 2012-10-09, 17:02   

Może być ale nie musi, jeżeli będziesz się oszczędzać i ktoś dla ciebie zakupi te maści czy żele, ty nie masz się ruszać to wtedy spokojnie wrócisz do zdrowia, ale pamiętaj musisz uważać na siebie. I proponuje tobie nie oszczędzać na maściach tylko kupić odrazu najlepszą inaczej to już chyba lepiej pójść do lekarza, takie moje zdanie.
 
 
shha 

Dołączyła: 09 Paź 2012
Posty: 10
Skąd: warszawa
Wysłany: 2012-10-09, 17:32   

Ejej. wiem co czujesz, ból jak diabli. Jasne że żele pomagają, bez nich to nie mogłabym normalnie żyć tylko wyłabym z bólu. Osobiście Viprosal B polecam, ponieważ działa najszybciej i jest wydajny.
 
 
Tekko 

Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 2
Skąd: wawa
Wysłany: 2012-10-10, 13:51   

Lepszej maści bym nie wybrał, więc myślę że z bólem sobie poradzisz. Wracając jeszcze do tematu lekarza, jeżeli zamierzasz jednak do takowego się udać, to proponuję tobie umówić się na wizytę dużo wcześniej z tego względu, że ostatnimi czasy ciężko do nich się dostać, takie gigantyczne kolejki się robią.
 
 
czika 

Dołączyła: 03 Paź 2012
Posty: 8
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2012-11-13, 09:49   

Byłam u lekarza dla świętego spokoju, chociaż problem okazał się wcale nie taki poważny, jak przypuszczałam. Ścięgno naciągnięte jedynie, dostałam maść viprosal i zalecenie, by się oszczędzać. Z tym ostatnim to akurat nie najlepiej mi idzie ;) ale najważniejsze, że noga już nie boli.
 
 
shha 

Dołączyła: 09 Paź 2012
Posty: 10
Skąd: warszawa
Wysłany: 2012-11-17, 17:24   

Ale wiesz, raz naciągnięte ścięgno jest narażone na urazy, także musisz uważać. Nie możesz forsować tej kostki, staraj się ją oszczędzać.
 
 
czika 

Dołączyła: 03 Paź 2012
Posty: 8
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2012-11-20, 10:13   

Mam nadzieję, że dolegliwości jednak nie będą wracały. Masuję nogę codziennie i kładę szczególny nacisk na rozciąganie przed każdym bieganiem. Maść mam pod ręką w razie kryzysu.
 
 
shha 

Dołączyła: 09 Paź 2012
Posty: 10
Skąd: warszawa
Wysłany: 2012-11-20, 17:03   

Jednak już biegasz? Ja jak kiedyś tylko przekręciłam kostkę to w buta zmieścić się nie mogłam :) Kremowanie pomagało, ale i tak wcześniej niż po dwóch tygodniach nie byłam w stanie normalnie chodzić, a co dopiero biegać :D
 
 
czika 

Dołączyła: 03 Paź 2012
Posty: 8
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2012-11-20, 22:40   

Minęło już prawie 1,5 miesiąca, więc wcale nie tak wcześnie zaczęłam ;). Noga jest już w dobrej formie, nie boli, nie dokucza, więc zaczęłam powoli znowu działać. Może nie tak intensywnie jak wcześniej, ale powoli i z wielką ostrożnością.
 
 
Ala 

Dołączyła: 15 Cze 2013
Posty: 1
Skąd: Sopot
Wysłany: 2013-06-15, 23:21   

Ja ostatnio podczas biegania jakoś tak nie fortunnie stanełam że cos strzeliło mi w kolanie. Wykupiłam chyba pół apteki zanim się poddałam i poszłam do rehabilitanta żeby mi coś poradził (mam zaufanego i sprawdzonego specjalistę który już nie raz pomagał mi przy kontuzjach) Skorzystałem z rehabilitacji wykonywanej przez Pana Marcina Rosadzińskiego. (Gabinet Rehabilitacji- ul. Kartuska 377 Gdańsk, Punkt Rehabilitacyjny -Jaworzniaków 20A/43 Gdańsk) Po konsultacji u Pana Marcina okazało się że " łękotka jest zakleszczona, czy zablokowana... " rehabilitacja trwałą 2 tygodnie. Wszytko wróciło do normy. Teraz tylko żałuję ze zgłosiłam się do niego tak późno.
 
 
Tim 

Wiek: 48
Dołączył: 23 Paź 2013
Posty: 10
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-10-23, 14:07   

Dalej jest naderwane... Musisz sobie zrobić dłuższą przerwe. Daj organizmowi troche czasu.
_________________
http://www.decolor.pl/kontakt, http://www.nextpol.pl/, http://www.nextpol.pl/technologia.
 
 
 
alek-mily 

Dołączył: 22 Paź 2013
Posty: 2
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-30, 09:14   

po takiej kontuzji nalezy odstawic bieganie na czas ok. 4 tygodni, a nastepnie duzo cwiczyc i rozciagac miesnie, poddac sie masazom :) ja mialem podobnie i poszedlem za rada specjalistow z ckr pod warszawa :) teraz po kontuzji ani sladu :)
 
 
maniek1986 

Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 13
Skąd: białystok
Wysłany: 2014-01-22, 18:56   

Fatalna sprawa
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



 Asport.pl - Sklep ze sprzętem sportowym   SportFakty.pl - Aktualności sportowe   Kluby-sportowe.com.pl - baza polskich klubów sportowych   Nasi pozostali partnerzy

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant - Statystyki wizyt
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies stron grupy WEB-COM.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.