discorobaku więcej nadzieji w naszych budowlańców i nie tylko...
Ale fakt faktem, nie wiemy jak to będzie, budowy już wcześniej szły dość opornie a do tego zaskoczyła nas fala deszczów i te powodzie, właściwie nie wiem na ile i czy wogóle uszkodzone zostały jakieś budowy. Nawet jeśli będą zakończone na czas, to czy reszta spraw organizacyjnych nie zawiedzie? W głębi serca marzę o mistrzostwach w Polsce, pewnie tak samo jak wielu innych starszych a także młodych kibiców
pytlal
Dołączył: 24 Maj 2010 Posty: 15 Skąd: cz-dz
Wysłany: 2010-06-28, 23:23
mistrzostwa się odbędą ale będzie bardzo dużo niedociągnięć
Ze stadionami, ośrodkami, hotelami raczej powinni zdążyć.
Gorzej z drogami.
Trzeba sobie założyć firmę, która będzie wozić drogami polnymi kibiców z Polski na Ukrainę i spowrotem.
Taaa i naklepiej kozami krowami i końmi żeby jakaś atrakcja była. Teraz ta popowodziowa zwierzyna jest wolna, słyszeliście rząd nie pomógł, to inne wsie pomagaja dokarmiać, można by je wykorzystać, jakaś kasa by z tego była.
też jestem zdania że ze stadionami będzie wszystko ok, tego na pewno dopilnuje UEFA, jednak na drogach pewnie będzie katastrofa, wszystko będzie pewnie zakorkowane w czerwcu 2012 ...
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Maj 2010 Posty: 35 Skąd: Pszczyna
Wysłany: 2010-07-22, 13:33
Niedawno natknąłem się na taki news:
"Zapowiedzi były imponujące - na Euro 2012 zbudujemy ok. 2,1 tys. km dróg ekspresowych i ok. 1000 kilometrów autostrad. Rok później kolejny rząd zweryfikował plany – będzie ok. 1000 km dróg ekspresowych, ale powstaną wszystkie autostrady. Jak to wygląda na dwa lata przed mistrzostwami Euro 2012? Na pewno wybudujemy ok. 700 km dróg ekspresowych i ok. 700 – 800 km autostrad."
Ciekawe do jakiej ilości zmniejszy się ostateczny wynik...
_________________ "Nie jestem gruby, mam grube kości"
To była świetna okazja dla Polski na rozwój infrastruktury, mnóstwo dotacji, niesamowite nakłady finansowe ze str. UEFA... i prawdopodobnie skończy się jedną, wielką wtopą organizacyjną. Będzie to coś na kształt ostatniej inscenizacji bitwy pod grunwaldem, gdzie 30% zainteresowanych w ogóle nie zdążyło dojechać na czas z powodu gigantycznych korków. Jestem zdania, że jak nie jesteśmy w stanie wywiązać się z tak ważnej umowy to ciężko mówić o jakimkolwiek ratunku dla Polski w kwestii rozwoju komunikacji na zachodnim poziomie... a miało być tak pięknie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies stron grupy WEB-COM.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.